PROCEDURY
- do zbierania pieczątek używam notesów z czystymi (białymi) kartkami (żadnych tabelek, linii i kratek)
- w książeczkach turystycznych też odbijam pieczątki, ale to już do innych - wiadomych celów
- odbijam pieczątki tylko na jednej stronie kartki, bo niestety tusz przebija i ciężko później usunąć w programie graficznym takie „zanieczyszczone” od drugiej strony tło. Powoduje to oczywiście szybsze zużywanie notesów, ale mówi się: trudno…
- jeśli za pierwszym razem pieczątka odbije się źle, rozmazana, krzywo lub niepełna – odbijam ją ponownie… aż do skutku. Np. pieczątka z Hrobaczej Łąki odbiła mi się prawidłowo dopiero za 6 razem! Efekt jak powyżej - szybsze zużywanie notesów
- nie robię zdjęć pieczątek aparatem czy telefonem (większość z nich bardzo przekłamuje kolorystykę i w dodatku krzywe ustawienie aparatu powoduje zniekształcenie perspektywy i nieostrość obrazu). Używam do tego tylko skanera (min. 300 dpi)
- no i sporo czasu poświęcam, ślęcząc przy komputerze i obrabiając skany pieczątek, aby były naprawdę „czyste”
- a tutaj porównanie procesów obróbki w Photoshopie, jakie muszą przejść udostępniane pieczątki w zależności od metody cyfryzacji odbitki
- wszystkie odbitki kadruję do rozmiarów 5x5 cm przy rozdzielczości 300 ppi
contact: pieczatki.tur@gmail.com
owner: yuve (MO)
webmaster: kranfagel (WF)